Nie, ale plan był. Dodge Chellenger. Tyle, że oryginal, więc wiesz, stare auto, młoda baba, wieczna dłubanina
Plan był, ale się zmył.
Ale marzenia pozostają marzeniami. A zakładu nikt nie podjął. A trzeba było. Mam wprawę w 50 pompkach. Ostatnio podesłałem koledze jednemu z Forum
Poczekamy na następną rywalizację. U bukmachera wszystko się policzy, przeliczy i zarachuje. Tak więc zara...
p
b
.