Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2021, 19:18   #146
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Dom kultury, noc 28 czerwca

Torreador dawał się coraz bardziej ponosić emocjom zadając towarzyszce szereg krępujących pytań, których ta ani się nie spodziewała ani tym bardziej nie miała na nie przygotowanych odpowiedzi. Arystokratka z trudem skrywała swe zaskoczenie bezceremonialnym zachowaniem Kordiana, przez całe nie-życie wprawiana w sztuce wyrafinowanej manipulacji, w grach półsłówek i dyplomatycznych kłamstw. Bleinert za nic mając tę konwencję wprawił Alicję w autentyczną konsternację.

- Istota obdarzona tak wysoką wrażliwością bez wątpienia rozumie jak intymnym przeżyciem jest przeinaczenie - powiedziała wampirzyca nie chcąc zagłębiać się w ten krępujący dla niej temat. Chcąc odwrócić uwagę Torreadora, świadoma jego czytelnych namiętności zwilżyła w szampanie koniuszek języka próbując zaznać choćby wspomnienia smaku tego trunku.

- Rozwikłanie tej zagadki jest dla nas kwestią prestiżu - powiedziała po chwili namysłu - Moja pozycja w Londynie jest dość wysoka, by wyjazd z Kielc jeszcze dzisiejszej nocy mógł jej zaszkodzić. Oboje wiemy, że to problem skali lokalnej, w dodatku prowincjonalnej. Kogo w Anglii te mordy mogą zainteresować? Nikogo, najwyżej przysporzą kieleckiemu Księciu sromoty podczas pogawędek w londyńskich Elizjach. Wybacz, jeśli wyraziłam się nieprecyzyjnie, nie chodziło mi o mordy jako aparycje, tylko o zabójstwa, chociaż aparycja tutejszych Spokrewnionych też pozostawia wiele do życzenia.

Szampan nie pobudził w żadnym stopniu obumarłych kubków smakowych Ventrue. Nieco tym rozczarowana, wampirzyca przechyliła się delikatnie nad barierką balkonu i wylała trunek pomiędzy palcami na odległą ziemię.

- Cała ta sprawa obnażyła jedną kwestię, mianowicie kompromitującą niekompetencję tych, którzy tu odpowiadają za bezpieczeństwo społeczności - oświadczyła po chwili półgłosem - Szeryf i jego pomocnicy wydają się błądzić we mgle i chyba właśnie dlatego padło na naszą koterię. Potrzebowali cudzoziemskich kozłów ofiarnych, żeby przerzucić na nas odpowiedzialność za własną nieporadność.
 
Ketharian jest teraz online