Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-10-2021, 11:52   #268
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
„Okradać to my ale nie nas” – słynne motto większości złodzieji sprawdzało się i w tym miejscu. Tupik widząc minę pomocnika mistrza domyślił się że klienci tego przybytku zwyczajnie nabijani są w butelkę a wnioskując po cenach usług całkiem duża butelkę. 10 zł od klienta razy kilku klientów, razy dni miesiąca razy dni w roku – Tupik szybko przekalkulował że jegomość musi mieć więcej kasy niż cała ta krasnoludzka twierdza, strażnica czy co to to było do której zamierzał się włamać. Przypuszczał że kryształ kwarcu to akurat najmniej co mógłby stąd zabrać. Ale na wszystko przyjdzie jeszcze czas i pora.

- Hola hola Panie mistrzu nie myślcie że tak łatwo mnie oszukać – dodał oburzony kontynuując swą grę – Madam Mistery mówiła mi też o nadwrażliwości po czym emanując kwarcem przy mojej głowie odprawiła rytuał. Na jednym się skończyło gdyż później kilka dni bolała mnie głowa niemiłosiernie. Niemiłosiernie powiadam – halfling zdawał się być nieco oburzony wstępną diagnozą mistrza. – Lęk przed niedoskonałością – prychnął – też mi coś – ja wymagam doskonałości gdyż ilumistencje kryształów wyjątkowo wrażliwie odbijają się na mojej duszy – tak mówiła madam Mistery. I to by się zgadzało , przepraszała mnie później zresztą dość długo i jako przyczynę owego bólu wskazała na zużycie minerału a kwarc faktycznie był jakiś taki ze skazą, zresztą nie wiem aż tak się na tym nie znam, niemniej dostałem zniżkę i częściowy zwrot pieniędzy a pięćdziesiąt sztuk złota piechotą nie chodzi.

Tupik sypał opowieścią jak z rękawa nawet się przy tym nie zająknąwszy. Wymyślanie historyjek to była jego specjalność a w całej tej opowieści chodziło głównie o to by słuchacz usłyszał to co chciał usłyszeć – a więc po pierwsze że ma już klienta który korzysta z tego typu usług więc nie trzeba go do nich urabiać czy namawiać oraz że jest wystarczająco bogaty … 50 sztuk złota za sesje? Za ciąg sesji?? I to jako zwrot więc ile tak naprawdę zapłacił??? – tak czy inaczej uwaga mistrza musiała się skupić na tym by dogodzić bogatemu klientowi którego zamierzał złupić, nie wiedząc że niebawem sam zostanie złupiony…

- Tak więc chodźmy na górę ale zanim przystąpimy do rytuałów chcę dokładnie obejrzeć kwarc tudzież inne minerały , pal licho te dziesięć sztuk złota, ale jak mam znów cierpieć migrenę jak u madam Mistery to mowy nie ma.
 
Eliasz jest offline