Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-10-2021, 12:34   #15
GreK
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację

Decyzja Durunga nie była w smak timorycie. Pomruki dezaprobaty nie były dźwięcznymi akordami wygrywanymi przez ribaldo. Lecz słowa Animura wybrzmiały. Zasiały ziarno w płochliwych sercach. Ziarno, które karmione wątpliwościami miało wydać plon. Wystąpienie odniosło skutek, na który liczył.
Lecz starzec uchwycił coś jeszcze.
Kruczy skrzek, spłoszone kıykıruuki i kose spojrzenie naczelnika nim korylus trzy razy w mokrą ziemię uderzył. Powędrował Animur wzrokiem w tym kierunku by za pierścieniem chłopów dojrzeć Molsuli. Młodą dziewuchę, która sobie upodobała dziuplę za schronienie. Kto wie, czy Durung nie wydałby ciała Baktygula w tej chwili, gdyby nie głupia dziewka, która złym wzrokiem wiec obdarzyła. Spojrzał raz jeszcze Trójoki na trupa ciało i wyszedł z kręgu, który się przed nim rozstąpił. Minął Wronę nie zaszczycając jej wzrokiem i udał się na powrót, raz jeszcze, do pustej już chaty erzahlera. Rozejrzał się po niej raz jeszcze, czy coś niezwykłego nie zwróci jego uwagi. Nachylił się nad krzepnącą juchą, umoczył w niej palec i wtarł sobie stygnącą już w dziąsła, smakując jak bardzo nasączona jest jeszcze aytherem i czy wyczuje w niej jeszcze obecność istot Aeynechen.


Wysłał więc pędraka Drung. Ziarno zasiane na podatny grunt padło. Gdy jednak Minar, który giął się przed stracharzem niczym osika na wietrze, wypluwał z siebie kolejne słowa, starego coraz większy nerw brał i złym spojrzeniem młodego obdarzył, spod krzaczastych brwi.

- Ty mnie śmiercią gówniarzu nie strasz - rzekł hardo, - bo jeno z woli samego Kaytula przekraczamy bramy Teynechen. A jeśli ci się inaczej w głowie bzdura, to albo ci kleszczory się pod deklem zagnieździły albo powinni się tobą kabalarze zainteresować, bo to trąci herezją. Ojcu zaś przekaż, że się stawię. Źle się stało, że na miejscu Baktygula nie zbadałem, jak aytheru ślady świeże jeszcze były. Teraz to...

Machnął ręką, zostawiając jedynie domysłom chłystka co teraz...

 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline