Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-10-2021, 21:08   #269
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Piegus podrapał się piętką marchwi po głowie. Nie lubił rasistów - w końcu któregoś dnia mógł sam wpaść w łapy takich drani. Co prawda była duża różnica w traktowaniu niziołków a elfów, ale jednak. Z drugiej strony, napastnicy wyglądali na chłopów. A nigdy nie wiadomo, kiedy akurat ci dwaj będą mogli pomóc, albo zaszkodzić. Westchnął w duchu i przystąpił do działania.

- Poczekaj, załatwię to. Chodź za mną - zwrócił się do Alfa. Po czym zaczął przedzierać się przez krzaki, starając się narobić dość hałasu, aby go usłyszano.

Przygotował sobie od razu kilka planów działania. Po pierwsze, może samym hałasem uda się przestraszyć wieśniaków i problem sam się rozwiąże.

Po drugie, jeżeli to nie pomoże, to ukaże się im, spojrzy na toczącą się scenę i zdumiony zakrzyknie:
- Ależ, co też tu się dzieje?

W zależności od tego, jak zareagują napastnicy. Będzie dalej działał. Jeżeli się uda, przedstawi się jako wysłany przez lorda Weitrauba na poszukiwanie elfa, który miał się z rana stawić, jako świadek w sprawie majątkowej. Gdyby udało się odpowiednio przekonać chłopów, że dokonując napadu narazili się ważnej personie... to powinno też uda się ich przekonać, że on, Piegus, nie doniesie na nich, ale... poprosi ich kiedyś w zamian o przysługę (oczywiście, muszą mu też podać swoje imiona i zamieszkanie i lepiej niech nie kłamią).

A gdyby jego sztuczka się nie udała, będzie na szybko myślał co zrobić dalej. Najważniejsze to wplatać w historię fakty, które mogą ją wzmocnić. To czyni ją bardziej wiarygodną.
 
Gladin jest offline