Cześć. Także się z Wami witam. Jeżeli chodzi o mnie to już kiedyś spotkałem się z PBF-ami, a mimo to nazwę siebie świeżakiem. Ostatni raz miałem styczność z PBF-em jakieś 20 lat temu mając 6-9 lat i to wyglądało trochę inaczej niż teraz. Także miło mi, że mogę z Wami rozpocząć historię.

Jeżeli chodzi o filmy Aliena to już dosyć dawno oglądałem, wydaje mi się, że cała seria była z kilka lat temu + to co wychodziło po drodze to na bieżąco. Klimat powinienem łapać, ewentualnie mogę coś doczytać.

Jeżeli chodzi o pytania:

1. W jakim okresie rozwoju pod względem filmów możemy przyłożyć nasza historię? Wiem, że w filmach były luki czasowe/logiczne, ale jak podasz tytuł filmu to będzie mi łatwiej wyobrazić sobie konkretnego Aliena.
2. Awatary ustalamy, że dajemy postacie realne, czy rysunkowe (nowa/stara kreska). Wydaje mi się, że ujednolicone będzie lepiej na klimat wpływało.
3. Jeżeli chodzi o statek i jego stworzenie. Na czym mielibyśmy bazować i czy jest to ciężkie do zrobienia? Jesteśmy laikami w tym temacie, więc warto to wziąć pod uwagę. Ja osobiście jestem chętny nawet samemu stworzyć, ale dostosuje się do większości grupy.

Pora przedstawić swoją postać, na razie zacznę od imienia, historia w późniejszym czasie jak już bardziej się zagłębimy co mamy zamiar tutaj stworzyć.

Elenor Knight, mężczyzna inżynier, dla przyjaciół Elen


Biorąc pod uwagę pochodzenie statku, wydaje mi się, że taka firma może mieć ich masę, więc przydała by się jakaś nazwa seryjna. Moja propozycja:

ExComP/KM-164

Gdzie:
Ex - explorer - badacz, odkrywca (w tym przypadku komet i jej składów)
Com - comet - kometa
P - Prospectia - nazwa kompanii statku
KM - Kelland Minning - nazwa sub-kompanii statku
164 - kolejny numer seryjny statku

Załoga dla ułatwienia o statku wypowiada się Badacz.

PS: Fajnie po tak długim czasie móc znowu pobawić się formatowaniem w BBCode.
PPS: Przepraszam, za wszelkie literówki. Staram się ich unikać, ale pisze z telefonu i wszystkie posty będę z niego pisał. Niestety na telefonie nie jest tak łatwo wyłapać wszystkie błędy, a i autokorekta też potrafi czasem zrobić psikusa.