Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2021, 13:47   #127
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Martwe Bagna pod Płaską Górą, ranek 20 shnyk-ranu

Dwa powody Milcarra popchnęły w aby w śmierdzącej gnojem wsi szukać nie wiadomo czego. Pierwej prośba boga jego Sureliona, aby wiedzę zdobyć, a wtóre i może na wet ważniejsze, aby katańskim specsłużbom odnaleźć coś czego szukali a nawet nie wiedzieli co to. Nie była to sprawa łatwa, ale musiał ją Ślepak popełnić, bo trudno cokolwiek odmówić z postronkiem na szyi, takim jak dziecko w zakładnika obrane. Ale tego nie musiał wiedzieć ani nikt z jego kamratów, ani dziwna wiedźma.

- Możem pani ślepiów pozbawion, ale mi bóg słuchem dobrym wynagrodził i słyszem żeście człek nie tylko przymiotów duszy nie pozbawion, ale też i mądrości niemałej, nie to co na ten przykład ten prostak sołtys. Rzeknijcie nam prosim co wiecie. Czepiliśmy się pani jak sternik latarni, bo możecie pewnikiem odpowiedzi udzielić. A my czasu mitrężyć nie możem, bo jak się katańscy zjadą, to swoimi metodami zaczną rozpytywać, co jak znam życie nikomu na dobre nie wyjdzie, bo ci w sposobach zdobywania informacji nie przebierają. Lepiej pewnikiem będzie jeśli na gotowe zjadą. Zrozumncie my ino za wiedzą gonimy, a nie za katańską wendettą.
 
8art jest offline