Na melodię "Morskich opowieści"
Żuczek, robaczek wypełzł z norki
Za nim wyszły cztery skorki
Co schowane w swe otworki
Smacznie sobie spały.
Zając przestraszony srodze
Zadygotał w wielkiej trwodze
Bo pokazał się na drodze
Jeździec czarny cały.
Zdechł wiaterek, cisza głucha
Nie zabrzęczy nawet mucha
Jakby las nadstawił ucha
Co się będzie działo.
Trzy hobbity pod korzeniem
Oczekują z przerażeniem
Na spotkanie z przeznaczeniem
Cóż im pozostało?
Serce skacze jak wróbelek
A świat kurczy się w bąbelek
Gdy się widzi spoza belek
Tak strasznego typa.
Już hobbity się złamały
Prawie z życiem się żegnały
Jakby elfy nie zjechały
To by była stypa.
Ostatnio edytowane przez sieneq : 19-10-2021 o 07:30.
|