Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2021, 19:17   #21
Lechu
 
Lechu's Avatar
 
Reputacja: 1 Lechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputację
8 sierpnia 2050, "New Guy's Tawern", Avonmore, FA

Reakcja rycerza na samą wieść o przeżyciach Hectora była bardzo wyraźna. Tym razem JD nie musiał korzystać ze swoich zdolności i bez żadnego problemu rozszyfrował zdziwienie malujące się na twarzy Petersena. Wojownik był bardzo spokojny i wysłuchał swoich rozmówców wcale im nie przerywając. Kiedy mężczyzna się odezwał dało się wyczuć wojskowy dryg i analityczne podążanie wypowiedzi od punku to punktu.

Wyglądało na to, że szanse na nabycie medykamentów w okolicy były znikome. John nie miał okazji poznać lekarza zwanego "Starym", ale domyślał się, że medyk wolał sprzedać posiadane dobra medyczne w pakiecie ze swoimi usługami za co mógł sobie policzyć ekstra. Okolica nie wyglądała na okupowaną przez wykształconych lekarzy co dawało każdemu z nich pewne pole do popisu.

"Zlecenie nie będące zleceniem" brzmiało dziwnie. Przedsięwzięcie, zastępstwo, awaria to słowa, które średnio się komponowały z misją, o której JD nadal miał bardzo mgliste pojęcie. On miał odpowiadać za udzielanie pierwszej pomocy, a Garcia zadbać o sprzęt. Całość była jeszcze bardziej enigmatyczna kiedy dodać niewiadomą lokalizację "na północ od rzeki". Pozysk sprzętu opisany przez rycerza wydawał się prosty. W wyobraźni Davisa malowała się bezpieczna, a nawet nudna fucha. Miał nadzieję, że przy okazji wypyta towarzyszy pracy o interesujące go szczegóły podróży jaką chciał zacząć zaraz po wykonaniu "zlecenia nie będącego zleceniem".

- Nie pozostaje mi nic innego jak zapytać o towarzyszy pracy i termin jej rozpoczęcia.
 
Lechu jest offline