Minkaika przystanęła gwałtownie, gdy otrzymała ostrzeżenie od towarzyszki. Wsłuchując się uważnie, by złapać potencjalne odgłosy z kierunku, gdzie skrył się nieznajomy, odezwała się po swoim brodatym towarzyszu.
— Proszę, niech Pan odłoży broń, nie mamy wrogich zamiarów — powiedziała spokojnym tonem.