Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2021, 15:16   #908
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Na Ulicy
Kohaku chwyciła ojca za ubranie
- Ale co się stało. Był chyba wybuch, i ambasador jest ranny i…. – nie wiedziała co robić. Kuni uspokoiła się, gdy zobaczyła matkę, a Hideki podszedł do siostry.

- Siostro! Ci ludzie są niebezpieczni, przez nich znowu wpakowałaś się w Aferę. I czemu Asami kręci się wokół nas? Przypadek czy jak?! – zapytał skrzyżowawszy ramiona na piersi. Obok stanęła Enh w podobnej pozie.
- To dobre pytanie… Czemu ja się z nim zgadzam? – zapytała skonsternowana.
- Po prostu dostrzegasz moją ponadprzeciętną inteligencję. I nadal wywołujesz u mnie dysonans poznawczy! – Rzekł Hideki patrząc na nią spode łba.
Enkh popatrzyła na swój dekolt, spódniczkę i buty na obcasie.
- Nie wiem, jak normalne kobiety mogą w tym pracować. – mruknęła.
Aiko poczuła, że podchodzi do niej jakaś wysoka kobieta w ciemnym płaszczu, która położyła jej dłoń na ramieniu.
-Jestem Lan Chi Mogłabyś na razie zostawić swojego chłopaka i dziewczynę. – zapytała Aiko.
- Jestem jej bratem – Zaprotestował Hideki.
- Póki nie będziecie chcieli mieć dzieci, raczej nie powinno się wam nic narzucać.... – odparła Lan Chi.
I to była ta chwila, gdy Hideki i Enkh zaniemówili.



Konspiracja
Jorogumo zachichotała i zrobiła taneczny piruet trzymając jego rękę/
- Oh, ludzie potrzebują prostej czarnobiałej historii, bo jeszcze by dostrzegli niuanse moralne wokół siebie, a po co im to? Nie, dzielna wojowniczka pokonała dwóch zamachowców, lecz potężny Oni jaki im przewodzi uciekł – zawołała dramatycznie.
- Ważne, żebyście Migmara nie zabijali, póki gra. Najwyżej stopę mu obetniemy aby nie uciekł. Jadłopodawcę możecie zakopać – rzekł Trupiooki strojąc.
- Oh, zawsze potrzebny jest wielki konspirator, a ty się nadasz. Tacy jak ja nie mają przyjaciół ani wrogów… – nagle stała się jakby poważniejsza.
- Chcesz Wysłuchać opowieści o mnie i Asami Sato? – zapytała go.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline