Akcja akcją, ale deklarowaliśmy już kawał tekstu temu, że w planach jest przycupnięcie i ogarnięcie, czy Orsini rzeczywiście zdradził.
A tak nas tylko tułasz i tułasz, Bielonie...
Pofabularyzowałam sobie deczko na drugiego posta, nie obraźcie się. Rzuty zwyczajnie przeklejone, jakby co.