Widmowe sowy są więc wybrane. Trzeba ich stworzyć jakieś nazwiska pochodzenia, drobne sugestie co do odgrywania. Jedna już stworzona trzeba pozostałe dopasować. ustalcie kto gra kim i zaczniemy. Tak jak wspominałem na tym etapie nie musimy tworzyć kart postaci skoro nimi grać nie będziemy. Chyba, że ktoś chce grać jeszcze rekrutem.
Przypominam o ekwipunku (po raz nie wiem który
).
----------------
Co do umiejętności to obie będę traktował równorzędnie. Albo majsterkowanie, by odpowiednio przytwierdzić ładunek albo demolowanie by efekt był jak najbardziej skuteczny.
Skoro to poniekąd warsztaty to wyjaśnię.
Naszym celem będzie zaminowanie mostu. "Zniszczenie Mostu" będzie miało 10 segmentów. Saper będzie musiał udać się na odpowiednią najczęściej trudno dostępną pozycję i próbować założyć ładunek. Standardowy sukces da nam 2 segmenty zegara, trzeci segment jeśli to będzie krytyk. Można będzie podnieść sukces również forsując się lub podnosząc ryzyko samej akcji, dodając kolejne segmenty do zegara.
W grze do rozwiązywania problemów można wykorzystać dowolne umiejętności. Czasem jedne są lepsze od drugich. Czasem warto zapukać i poprosić o otwarcie drzwi, zamiast je wyważać. Odpowiednie narzędzia i umiejętności mogą zagwarantować tzw "siłę" czyli przewagę. Wyćwiczony zwiadowca będzie miał siłę jeśli się skrada, w przeciwieństwie do ciężko opancerzonego żołnierza pobrzękującego ekwipunkiem. Siła podnosi skalę sukcesu. Opcja ta mocno uzależniona jest od fikcji i ma charakter uznaniowy, więc dobrze jest budować tło postaci.
-----
Edycja:
Rekruci nie będą testować umiałek, wykorzystuje się ich w testach grupowych. Stąd nie potrzeba ich cech. Wystarczy zarys koncepcyjny. Ale jak chcesz możemy już ich wkleić całościowo, tworząc również karty w arkuszu, ale i tak nie będą one wykorzystywane.