Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-10-2021, 20:26   #126
Azrael1022
 
Azrael1022's Avatar
 
Reputacja: 1 Azrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputację
Iroshizuku spędzała kolejny dzień za sterami Lightninga. Latała kilkanaście godzin dziennie, starając się odkryć gdzie wrogowie mogą trzymać głowice nuklearne. O ile mieli jeszcze do jakichś dostęp. Zasobnik nawigacyjny pracował non stop, zbierając dane dla WSI. To właśnie agenci służb informacyjnych mieli za zadanie wyśledzić gdzie są ładunki - czy w jakichś bunkrach, czy w podziemnych sztolniach czy w jaskiniach w górach.

Pilot właśnie piła kolejną butelkę izotonika, kiedy na radarze mignęła informacja o potencjalnym zagrożeniu ze strony pojazdu lądowego. Włączyła zasobnik namierzania i skierowała kamerę w tamtą stronę. W kierunku południowo-zachodnim po torach sunął uzbrojony pociąg.
Iroshizuku włączyła uzbrojenie i gdy komunikaty MASTER ARMS ON oraz MASTER LASER ON mignęły na wyświetlaczu pochyliła nos myśliwca i przesunęła do przodu przepustnicę, znacznie zwiększając szybkość. Przemieszczając się wzdłuż torów nadleciała na tył pociągu.
Chwilę później zawył alarm o opromieniowaniu falą radiolokacyjną i w Lightninga poszły salwy rakiet. Iroshizuku zrobiło się gorąco, gdy zauważyła ich szacowaną liczbę… 90 sztuk pędziło prosto na LTN. Pilot na pełnej szybkości wyrwała w górę i zrobiła tak ciasny zwrot, że aż pociemniało jej w oczach a widoczny na HUDzie indykator przeciążenia wystrzelił w kosmos. Natychmiast odpaliła flary i dipole, zrobiła też dwie szybkie beczki i ślizg na skrzydło aby zmylić pociski. Często rakiety gubiły się, gdy miały do przetworzenia zbyt wiele danych skokowych o położeniu kątowym celu. Następnie przestała się wznosić i kładąc samolot niemal pionowo pomknęła w dół. Kolejny manewr mylący - naprowadzanie mogło zawieść, gdy cel zmienił pozycję w ten sposób, że zamiast na tle nieba nagle pojawiał się na tle ziemi. Gdy była już nisko kolejny raz odpaliła flary i dipole, podniosła nos i wykonała ślizg na skrzydło. Z 90 rakiet tylko kilka uderzyło w Lightninga, reszta poleciała za horyzont.
Frontalny atak na pociąg nie miał sensu. Może pojazd był słabo opancerzony i celna salwa z laserów i gaussa mogła spowodować eksplozję przedziału amunicyjnego, ale w tym momencie kolejne 90 rakiet z dużym prawdopodobieństwem zniszczyłoby Lightninga. Trzeba było znaleźć inne rozwiązanie.

Lecąc lotem noego - tuż nad powierzchnią - Iroshizuku zniknęła z pola widzenia pociągu i odszukała łagodny zakręt torów w zalesionym terenie. Dwa naloty i z szyn oraz podkładów w jednym miejscu pozostały tylko poskręcane kawałki. Maszyniście ciężko będzie to w porę wypatrzyć. A zatrzymać w porę ważący kilkaset ton pociąg - niemożliwe.
Itan-sha zwiększyła pułap do pięciu tysięcy metrów, uważając żeby nie wejść na wysokość w której tworzyły się smugi kondensacyjne. Białe pasy ciągnące się za skrzydłami bardzo ułatwiały lokalizację myśliwca nawet gołym okiem.

Obraz z zasobnika nawigacyjnego pokazał nadjeżdżający pociąg. Nawet z dużej wysokości widać było wysiłki maszynisty dążącego do jak najszybszego zatrzymania się, jednak przy prędkości jaką miał w chwili rozpoczęcia hamowania potrzebował jakieś 700 metrów, żeby stanąć. O 300 za dużo niż miał.
Lokomotywa wypadła z torów i przewróciła się, spadając z nasypu. Zaraz za nią poleciały wagony, zderzając się z metalicznym hukiem. Iroshizuku rozpoczęła atak.
Nalot na pociąg był udany, lasery i gauss uderzyły w wagon z rakietami powodując potężną eksplozję. Niestety, jak się okazało operator rakiet przeżył wykolejenie pociągu i wystrzelił salwy z dwóch zasobników, które mógł skierować w niebo. Gdy pociąg był rozrywany serią wybuchów wtórnych, Iroshizuku ponownie odpalała flary i dipole, aby zmylić pociski. Niestety, z trzydziestu rakiet kilkanaście trafiło, mocno uszkadzając pancerz na skrzydłach i rufie Lightninga. Wyświetlacz wielofunkcyjny błysnął serią ostrzeżeń o zniszczeniach. Trzeba było jak najszybciej wracać do bazy.
 

Ostatnio edytowane przez Azrael1022 : 24-10-2021 o 10:13.
Azrael1022 jest offline