Magik znalazł kawałek równej podłogi i oparty o ścianę próbował złapać jeszcze trochę snu. Nie mógł powiedzieć, że kłótnia Altego, Łasicy i Cichego mu nie przeszkadza, ale życie w Enklawie nauczyło go częściowo ignorować hałasy i efekty. Przynajmniej niektóre.
Skrzypienie butów na metalowych kratach korytarzy.
Kapanie skroplonej wilgoci.
Hałas niedziałających i jeszcze działających przewodów wentylacyjnych i ściekowych
Migotanie żarówek.
Stęchliznę.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 26-10-2021 o 21:04.
|