Kochani, nie wiem jak Wam, ale mnie nuży się czekanie na dalszy bieg wydarzeń. Nie chcę tu znów wydziwiać, ale wiecie, troszkę żwawiej, bo i MG zaśnie
. W końcu sytuacja jest dynamiczna, więc i pisania znów nie aż tak wiele. Tak mi się zdaje. Po prostu wiecie, niech się dzieje
p
b
.