Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2021, 15:36   #150
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Galeria UFO, noc 28 czerwca

Jak na brytyjskie standardy VIP room miał niewiele wspólnego z tym co znali z Sowińska i Bleinert. Ot, zwykłe pomieszczenie techniczne na zapleczu, w którym wciśnięto między rozklekotanymi regałami jeszcze wersalkę i stolik. Sprzęt na stoliku wyraźnie wskazywał, że ćpano tu ostro. Brunetka w glanach i czarnym t-shircie leżąca na wersalce była na ostrym haju, takim, w którym zapewne miała zerowy kontakt z rzeczywistością. Kilka strzykawek i torebka od której mocno czuć było klejem zdradzały w zasadzie bez najmniejszych wątpliwości jakim dektoktem się uraczyła... Lub została uraczona.

Czorny zdawał sie czuć jak u siebie wskazał dziewczynę zachęcająco:

- Częstujcieeee sięęę, śmiało... Zajeeebisty towar...

Nie czekając na reakcję podniósł ze stolika laboratoryjną rurkę z igłami na obu końcach i dośc zręcznie, zważywszy na stan w jakim był, wkłuł się małolacie w żyłę. Drugi koniec wbił w swoje przedramię. Ciemna krew zaczęła apetycznie spływać do ciała nieumarłego sprowadzając z każdą kroplą więcej i więcej ekstazy na twarzy Brujaha.

- Kurwa zajeeebista jest...

Czorny wywalił białka oczu rzęrząc ekstatycznie i dopiero po chwili opanował się, odłączył małolatę od prostego sprzętu transfuzyjnego i zalizał ranę.

- No kurwa, żeby sie jej stara nie połapała - zaczął się śmiać do siebie: - Zostawięęęę ją na później. Takieee złoto. Jeeeszczeee z nieeeej pokiram... Kurwa chyba nigdy tu nieeee było takieeeej deeeleeegacji. Ja pierdolęęęę Toreeeador i Ventrueee, o choroba. Co was sprowadza do Czorneeego, no bo chyba nie pogaduszki przy kawceee i ciasteeeczkach.
 
8art jest offline