Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-10-2021, 19:54   #28
Elenorsar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Kajuta Inżyniera ExCom/KM-164, 15.08.2181, 15:35

Knight poruszał się po kombajnie sprawnie i bez zatrzymywania nawet w zacienionych i wąskich częściach. Cały statek znał na pamięć, w końcu sam dbał o jego stan. Gdyby nie to, że przyzwyczajony był do szybkiego chodu, pewnie nie dotarłby nawet do kajuty, a tym bardziej nie zdążyłby przygotować sobie świeżych ubrań oraz przyborów do kąpieli, kiedy usłyszał głos Chloe w interkomie. Uśmiechnął się i ucieszył na to, co usłyszał, ale był zaskoczony tym, że został wezwany na mostek. W końcu propozycja była inna.

Nie zastanawiając się dłużej, odwrócił się w stronę drzwi i przeszedł w szybki chód, nawet szybszy niż zazwyczaj. Przeszedł korytarz, następnie zszedł schodami w dół, gdzie w dolnej partii minął się z dwójką korpów w przebieralniach, nie zwracając na nich większej uwagi, nawet nie wiedział, czy o czymś rozmawiali. Jego myśli krążyły już w innym miejscu, wokół innej osoby. Kiedy stracił ich z oczy, przeszedł w lekki trucht i poruszał się tak, aż do momentu kiedy zbliżał się do mostku, gdzie zwolnił.

Mostek ExCom/KM-164, 15.08.2181, 15:36

Williamson siedziała w fotelu, nerwowo stukając palcami w oparcie. Cała sytuacja była dość mocno stresująca, więc liczyła na możliwość chociaż lekkiego rozładowania stresu. Zwłaszcza mając to w perspektywie, póki co trudno było jej się skupić na kapsule, tenderze, przygotowywaniu misji. Chciała chociaż wiedzieć, czy przywołany przez interkom Elen zaraz się pojawi. Wpatrywała się w stronę wejścia na mostek, oczekując stamtąd jakiegokolwiek ruchu.

Mostek ExCom/KM-164, 15.08.2181, 15:38

Knight już spokojnym ruchem wszedł na mostek i uspokoił oddech, a przynajmniej tak mu się wydawało, aby nie dać znać po sobie, że biegł, chociaż czas w jakim osiągnął dany dystans, mówił sam za siebie, jednak Chloe nie mogła widzieć, gdzie był, kiedy go wezwała. Widział kapitan, która na niego patrzy, zamknął za sobą drzwi i rozejrzał się w poszukiwaniu Georga, aby upewnić się, że nie ma go na mostku. Kiedy już był tego pewien, podszedł do niej.

- Cześć Chloe - powiedział cicho, po czym pochylił się, aby ją pocałować.
 
Elenorsar jest offline