Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2021, 16:57   #69
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Yoshiko poczuła ulgę gdy obcy poniechał swych wrogich zamiarów.
— Dziękuję Panu uprzejmie za okazaną wyrozumiałość — powiedziała z wdzięcznością do nieznajomego krasnoluda. — Obiecuję, że nie mamy złych zamiarów.
Ruszyła pierwsza, okazując pełne zaufanie dla brodatego mężczyzny.
— Jesteśmy z powierzchni, proszę Pana. Trafiliśmy tutaj wbrew swej woli, z powodu trzęsienia ziemi — odpowiedziała na jego pierwsze pytanie. — Wydaje mi się, że odpowiadają za nie demony, które zaatakowały Kenabres. Niestety w trakcie obrony smoczyca Terendelev została powalona przez potężnego balora...
Umilkła na chwilę z powodu zasmucenia. Następnie kierując się ciepłotą, zbliżyła się do ogniska.
— Z pewnością naszym wspólnym celem jest wydostanie się z tych podziemi. A jeśli chodzi o mnie, to chciałabym jeszcze dołączyć do obrony obleganego miasta. Wydaje mi się, że bez skrzydlatej protektorki morale krzyżowców mogło wyraźnie podupaść. Byle nie odbiło się to zbyt negatywnie na ich zapale do walki... Choć mam szczerą nadzieję, że udało się odeprzeć atak. A przynajmniej, że miasto nie zostało jeszcze zdobyte... Jednak przeczucie podpowiada mi, że sytuacja na górze nie jest zbyt wesoła.
Minkaika nie widziała nędznego stanu krasnoluda, ale nosem wyczuła, że od dawna nie zażywał wygód oferowanych przez cywilizowane życie.
— Skoro przybył Pan z powierzchni, to czy mógłby nam łaskawie wskazać nam drogę doń prowadzącą? — zapytała uprzejmie.
 
Alex Tyler jest offline