06-11-2021, 21:27
|
#103 |
| - Toś wymyślił - warknął Lupus - szlag proch trafi. A grubas się utopi. Niby jak spętany ma pływać? Ty go sam uciągniesz? W tym gnoju? Wszak jedno zadrapanie, drzazga w paznokciu i chuj, ciało czarnieje i zacznie odpadać. Znałem takiego jednego co się lubił kapać w tym ścieku. Mówił, że to mu dodaje uroku i że nikt mu miejsca do żebrania nie podbierze. Wystarczy że usiądzie obok i wszyscy znikają... Dobry był z niego chłop, ale nigdy go nie podwiozłem. Baa, i na ostatnią drogę nie miał go kto powieźć. Na sznurze go ciągnęli za maciorą. A i też łajza ryj krzywiła! |
| |