- Smutas, jaki ze mnie dyplomata, żebym robił od tego z gadanym? - młodociany mechanik wzruszył ramionami. - [i] Ale tak czystsza siła…
[i]-Samuel, ty już lepiej już nie pij! [/¡] - westchnął Stanisław - Już drugi raz zwracasz się do Pana Akio per "Aiko" - co jest wystarczającym nietaktem. A co dopiero jak nie daj to oznacza coś obraźliwego w jego języku… Przepraszam, panie Akio za kolegę. Najmocniejszej głowy to on nie ma - przy okazji wywrócił oczami. Mieszaniec z reguły był dla niego kłopotliwym materiałem.
- No! Wie co mówi! Jego własnego to nadal wielu nie używa albo przekręca. A jesteśmy tutaj trochę - wtrącił Stefan, a Stach nie wiedział jak na to zareagować. To było stwierdzenie faktu, czy przytyk do osób na sali? Młodszy Nowicki był znany z niewyparzonego ozora, nie odpuszczał okazji do przytyków - zwłaszcza jak ktoś mu podpadł. Przynajmniej przed incydentem w Nowym Xerxes. Ciekawe, że młody nie wytykał tej swojej Leslie, że mówi do niego per "Stefano". Piastiański Alchemik nie przerwał bratu, ale przynajmniej wyszło, że nastolatek z własnej woli zmienił temat - Yyy… Panie Akio, co macie na myśli "w swoim czasie"?
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Ostatnio edytowane przez Guren : 12-11-2021 o 23:08.
|