Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-11-2021, 16:32   #110
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
- Pismo z pierścieniem? To mogłoby się udać – stwierdził Rip z dala od uszu kupca krótka narada jaką rozpoczął z resztą kompanii - Jeżeli cokolwiek pójdzie nie tak to była by szansa na zapłatę za całą ta kabałę. Wolałbym jednak zgłosić się do pozostałych wrogów kupca i zebrać oferty i wybrać najlepszą. Kupiec już i tak mógł zobaczyć zbyt wiele i tak samo usłyszeć a jeśli znajdzie później choć jednego z nas to istnieje ryzyko że dojdzie do pozostałych. Tak czy inaczej lepiej w końcu to jakoś załatwić bo straż będzie nam deptać po piętach do końca życia , jego brat nam tego nie przepuści. Wiem wiem, na razie pozostaje czekać , ale mówiąc szczerze to mam już trochę dość całego tego porwania.

Rip mimo wszystko starał się cieszyć chwilą odpoczynku od nieustanej gonitwy i targania Sotoriusa z miejsca na miejsce. Skubaniec walczył o swoje życie jak ryba wyciągana z wody niemniej trafił na bardziej zdycyplinowaną grupę niż mógłby przypuszczać. Gdyby chłopaki byli naprędce zebrani z łapanki z różnych band i grup to kto wie pewnie już zaczęli by się kłócić. Ta grupa była jednak inna, trzymała z sobą nie od dziś i jak to mówiło stare złodziejskie powiedzenie lepiej ze swoim kumplem zgubić srebrnika niż z zdrajcą znaleźć złocisza.


K100 : 93, 91, 76, 33, 41

 
Eliasz jest offline