Odpisałem, ale już nie opisywałem całego tego kombinowania, które tutaj przybliżyłem w komentarzach, bo i to wodolejstwo byłoby...
Kawa na ławę od Rusta dla chłopaków - Orsini przepadł, jeśli wchodzimy w temat okupu to wszyscy i potem every man for himself po robocie. Jako punkt 'zrzutu' możemy wykorzystać tę melinę, którą opisałem u siebie - tam jakieś harde gieroje chleją i ćpają, więc jeśli nasi haraczodawcy chcieliby nas oszukać, to tak naprawdę odstrzelą towarzystwo, które tam siedzi (i wtedy albo próbujemy jeszcze raz, postraszywszy kawałkiem Sotoriusa, albo dajemy spokój i w długą). |