14-11-2021, 13:37
|
#11 |
Interlokutor-Degenerat | - Broń to tyż łup - zauważył rezolutnie szabrownik. Mężczyzna przyklęknął na ziemi, a następnie zaczął krzesać iskry, starając się zapalić łuczywo. Z powodu mżawki oraz uszkodzonej ręki było to utrudnione, więc wymagało więcej uwagi.
W najbliższej okolicy trupy były już mocno ogołocone. A może w tym miejscu po prostu biła się biedota, która już za życia niewiele miała? Nim zapadła całkowita ciemność udało Ci się zdobyć...
|
| |