Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2021, 00:15   #13
Ril
 
Ril's Avatar
 
Reputacja: 1 Ril ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputację
Strażnik łypnął okiem na zebranych, po czym jego trupie oblicze zwróciło się w kierunku Lockjawa.

Tak, piesku. Myślę, że znajdzie się dla ciebie odrobina smakołyków. Rano będzie można się cieszyć górą pysznego mięsa ze świeżego rozbioru. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale są wśród nas wykwalifikowani rzeźnicy. To prawdziwi fachowcy. W nocy uwijają się jak czerwie.

Po krótkiej pauzie, nie bacząc na ślinę zbierającą się w psim pysku, perorował dalej:

Wiesz, kiedyś też miałem psa – Wredniaka. Chciałem też mieć żółwia, ale one żyją tylko 200 lat. Człowiek przywiąże się do takiego, a on nagle umiera. Psy zaś są z nami jeszcze krócej... chyba że człowiek przygotuje się zawczasu i opanuje trudną sztukę wypychania zwierząt. [Urwał w tym momencie, wpatrując się w dziwne znalezisko Doctora Strange'a].

Warzywa również cechuje pewna żywotność, choć to życie jest przeważnie ukryte i niewidoczne. To nasi zieloni bracia mniejsi. Też czują, gdy są zjadani, i bronią się przed tym, chociażby wydzielając truciznę. I chcą żyć, tak samo jak większość. [Skrzywił się nagle, być może dając do zrozumienia, że jemu akurat nie to jest na celu.]
 
Ril jest offline