Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-11-2021, 15:32   #4
Aro
 
Aro's Avatar
 
Reputacja: 1 Aro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Bielon Zobacz post
Mam pytanie podstawowe, innych więcej, ale jedno podstawowe. Graczy mamy 3, ale banda nasza liczy więcej głów. Rozumiem że to NPC, ale musieli byśmy wiedzieć co/kto. Wypadało by wiedzieć również, czego się po tej bandzie można spodziewać. W rozumieniu czy Czesiek najnajnaj ciśnie bekę a Mojsze jest mistrzem woltyżerki itp.. Jeśli mamy coś "zaplanować" to musimy się poznać.
Trafne spostrzeżenie. Dałem Wam tych NPCów, bo słabo mi się widziało żeby taki Visser wysyłał tylko trójkę do zadania. Ja tam bym się do nich nie przywiązywał, ale w sumie nigdy nic nie wiadomo.

Pół-Norsmen Magnus - typowy "mięsień", jak to na ten barbarzyński lud przystało. Urodzony i wychowany w Małej Norsce (tak, w Marienburgu jest Mała Norsca ), karierę robił jako wykidajło i ochroniarz. W półświatku obijacz gęb i wymuszacz haraczy. Gabaryty szafy dwudrzwiowej.

Rudy Rocco - syn tileańskich imigrantów. Ojciec próbował robić karierę w handlu, ale mu się nie udało i zbankrutował. Rocco od tamtej pory imał się różnych zajęć, znany wam jest jako szuler i oszust. Taki typowy uliczny rzezimieszek.

Chudy Norbert - Marienburczyk z krwi i kości. Wyrwał się ze slumsów niewiadomo jak, robił karierę w Czarnych Czapach (straży miejskiej*), ale wywalili go za branie w łapę. Do tej pory ma dojścia i znajomości w oddziałach straży, więc długo nie musiał czekać, zaraz przygarnął go Visser. Strzelec wyborowy.


To tak z grubsza o tych NPCach. W Waszej gestii zostawiam, czy znacie się lepiej czy gorzej. Możecie się dogadać, że jakieś już wspólne przejścia macie i rozpisywać interpersonalne relacje (również z powyższą trójką). Narzucać nic za bardzo nie chcę, ale domyślnie przyjmuję, że znacie się co najmniej z widzenia/słyszenia i pracujecie dla Vissera od jakiegoś czasu, gdzie trzyma Was jako-taka lojalność (niekoniecznie wobec samego kupca) czy czysty pragmatyzm.

*W Marienburgu są dwie straże - Czarne Czapy, która strzeże miasta i lądu oraz Rzeczna Straż, która strzeże portu, kanałów i innych arterii wodnych. Konflikty o jurysdykcję występują często i zbrodnie często rozgranicza się na "suche" i "mokre", zależnie od tego gdzie została popełniona. Do tego Dziesiątka (rządzące familie) ma specjalną dyspensę na utrzymywanie prywatnych milicji, które strzegą ich posesji, magazynów i interesów oraz mają prawną możliwość aresztowania intruzów i trzymania ich pod kluczem dla straży.

Marienburg to w sumie chyba Wam przybliżę wkrótce i rozpiszę co ważniejsze.
 
Aro jest offline