- Zaiste masz rację - rzekł paladyn - Przedwczesne zniszczenie amuletu mogło by utrudnić dowiedzenie udział osób trzecich. Przychylam się do twojego pomysłu... z drobna modyfikacją, amuletu nie zostawiajmy nieoznajmionemu z nim człowiekowi. Gotów ulec jego mocy. I aby żaden z nas nawet przenosząc go nie uległ złu, będziemy go nosić na zmianę. By wpływ, jeśli jakiś jest, pomotał minimalny. |