Gdzieś w domu mam książkę którą kupiłem kiedyś od bookanisty żeby lepiej wczuć się w lekarza z lat 1920 w innej sesji koniec, końców nie przeczytałem jej za dużo ale to co zerknąłem mniej więcej pokrywa się z tym, co w poście.
Nie wiem czy było jakieś wydanie amerykańskie ja mam polskie tłumaczenie z niemieckiego gdzie stres był nowym konceptem pisanym przez 2 S jutro mogę poszukać tytułu i autora żeby dokleić do posta
Dziękuje za wstawienie portretu.