Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-11-2021, 10:06   #14
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Środek letniej nocy, biblioteka wuja

Tutaj naprawdę ktoś był! Ktoś ukradł wuja… moje książki!

Szok odebrał mi na chwilę zdolność trzeźwego myślenia. Jakiś nieznajomy wkradł się do wnętrza domostwa nie pozostawiając po sobie żadnego śladu prócz odrażającego fetoru zgnilizny i nie naruszając zamków ani okiennych haczyków, a potem z premedytacją ukradł kilka wybranych na chybił trafił książek z mojej biblioteki.

- Sam wziąłeś kilka książek do czytania, czy ktoś cię okradł z kilku egzemplarzy? - zapytał James. Potrząsnąłem w odpowiedzi przecząco głową, tak energicznie, że zaszczękały mi zęby.

- Czytam zawsze tutaj, nie przenoszę książek do innych pomieszczeń - zaznaczyłem z całą pewnością siebie, na jaką mnie było stać - To tworzyłoby wrażenie nieuporządkowania. Ktoś tu był i je zabrał! I gdzie jest to truchło, na litość boską?!

Próbując zebrać się w garść, podszedłem do biurka i otworzyłem jedną z jego szufladek wyciągając z niej napoczętą butelkę brandy. Wyjątkowo nie bawiąc się w etykietę, wychyliłem łyk znakomitego trunku pijąc wprost z butelki, po czym podałem ją przyjacielowi.

- Nic z tego nie rozumiem - wyznałem pełnym bezradności tonem - Czy to jakaś groźba? Ktoś chciał mi pokazać, że potrafił tu wejść i że może zrobić to ponownie? Muszę z samego rana porozmawiać z konstablem. To poważne niebezpieczeństwo!

Chociaż w obliczu zuchwałego aktu zbrodni otwieranie okna trąciło lekkomyślnością, po chwili namysłu otworzyłem je na oścież wpuszczając do wnętrza biblioteki świeże powietrze. Trupi odór nie pozwalał mi skupić się na myśleniu, rozpraszał niemiłosiernie i ustawicznie kierował myśli ku pytaniu, gdzie znajdowało się jego źródło.

I nagle zdrętwiałem uświadamiając sobie coś wstrząsającego. Wuj Flanagan był człowiekiem posiadającym wiele tajemnic, a ja jako dalsza rodzina niewiele o nich wiedziałem. Przez ostatni rok przejrzałem względnie starannie cały księgozbiór w poszukiwaniu mających wysoką wartość białych kruków, ale nie natrafiłem na żaden godny kolekcjonerskiej uwagi egzemplarz. Lecz co, jeśli z racji niewielkiej wiedzy nie zwróciłem uwagi na jakieś dzieło będące obiektem pożądania bibliofilów? A ktoś inny - kto być może wcześniej bywał gościem w bibliotece - teraz postanowił wejść na drogę zbrodni, aby posiąść cenną księgę?

Lecz ukradzione z regału tytuły w najmniejszym stopniu nie kojarzyły mi się z wiele wartymi dziełami. “Ania z Zielonego Wzgórza”, “Piotruś Pan”? Zbiór opowiadań Joyce’a o Dublińczykach? “Czarodziej z Oz”? Cały ten koncept zaczynał upadać w miarę jak odtwarzałem w myślach tytuły skradzionych książek. “Dolina Trwogi” Doyle’a? Przygodami Sherlocka Holmesa zaczytywały się masy, powieści o błyskotliwym detektywie były niezwykle popularne wśród wielu warstw społeczeństwa, a tym samym były też powszechnie dostępne.

Jedynym tytułem budzącym moją wątpliwość był “Azathoth i inne koszmary”, przekartkowany kiedyś od niechcenia, ale praktycznie już zapomniany. Również w przypadku tej pozycji nie potrafiłem się przekonać do opinii, że mogła być ona wiele wartym białym krukiem.

- Nie wierzę, abym zdołał w tych okolicznościach zmrużyć oko - powiedziałem po chwili namysłu - Proponuję wywietrzyć bibliotekę i przenieść się na ten czas do kuchni. Rozpalę w piecu, wypijemy kilka szklanek brandy i jeśli nic się nie wydarzy, spróbujemy przespać się choć parę godzin.

Jak już wcześniej wspomniał w komentarzach Elenorsar, jeśli nic więcej nas nie zaskoczy, wywietrzymy bibliotekę, a w międzyczasie pójdziemy do kuchni ogrzać się przy piecu i wypić nieco brandy. Później Ryan zamknie okno/okna w bibliotece i spróbujemy się przespać.


 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline