Arthur jest dobrym MG.
Gramy z Arthurem od jakiegoś czasu wspólnie w różne sesje i oboje nie mamy problemu z przekraczaniem pewnych ograniczeń kulturowych oraz ogólnie przyjętych sfer komfortu. Jako osoby dorosłe, doświadczeni rpgowcy i ludzie, którzy postanowili bawić się razem każdorazowo określamy wspólnie, kiedy i gdzie jest miejsce na "słowo bezpieczeństwa". Co innego jest powiedzieć "Brutalnie ją okaleczam", niż opisywać wielokrotnie, ze szczegółami i agresją działanie postaci. Żeby nie zniechęcać innych do gry polecam każdemu przyjąć tą samą zasadę - moja wolność odgrywania jest ograniczona tylko dobrym samopoczuciem moich współgraczy. Jeśli ktoś poprosi mnie o zbastowanie to tak zrobię, bo nie gram żeby wygrać, ale po to żeby się bawić wspólnie z innymi.
Teraz sama rekrutacja - urzeka mnie klimat, pomysł wykorzystania mechaniki obcego i oczywiście sposób prowadzenia tego MG, ale niestety nie mogę sobie pozwolić na kolejną sesję na forum.
Polecam jednak tą rekrutację szczególnej uwadze userom, którzy chcą grać coś więcej niż tylko " To ja idę i strzelam", bo każda sesja, w której grałam u Arthura (lub z nim) jest niesamowitym spektaklem emocji BNów, Graczy i NPC.
Zastanówcie się jeszcze raz zanim z góry ocenicie coś czego jeszcze nie doświadczyliście.
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."
Ostatnio edytowane przez rudaad : 28-11-2021 o 21:22.
Powód: PROŚBA MODERACJI
|