Posty są.
Na tym etapie pewnie nie obędzie się bez gdoca.
Sytuacja wygląda następująco:
Nadzieja (Nadia) po wspólnej podróży z Wolrdem odkryła coś niepokojącego i chce pogadać. Dlatego poszli we dwoje do miasta, gdzie spotykają Franciscę i Waltera.
Pierwszy skład gdoca: Arvelu, dru, ja.
Druga ekipa miała jak się okazuje sąsiednie cele, przy czym Nawia w swojej jest już długo. Dalegor i Bogumysł są tu dopiero drugi dzień. I teraz dzięki uprzejmości Dalegora Wasze cele są połączone.
Przypomnę, że jesteście w kompletnych ciemnościach, więc nie musicie opisywać swojego wyglądu, ale miejcie na to wzgląd przy odgrywaniu.
Skład drugiego gdoca: Cai, Avitto i ja.
Ze spraw organizacyjnych: Zróbmy proszę nowe gdoci, jako znak "nowego początku"
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |