Zwyczajnie musimy się dotrzeć. Ja przepraszam za swoje zwłoki (jakkolwiek by to nie brzmiało
) ale miałem sporo księgowania i najzwyczajniej w świecie miałem kłopot z odpisami.
Ale tak między nami mówiąc, chłopaki, tych kilka zdań to nie wypracowanie z polaka, które facetka oceni psując nam średnią.
Klepcie i wpędzajcie tych swoich Tamaguczi w kłopoty by się MG gimnastykował jak nas z tego wyciągnąć
P
b
.