Dzięki za sesje , posty , opisy - MEGA , oprócz MG nie ukrywam z prawdziwym smakiem rozczytywałem się w opisach ARO . Szkoda że wyłączno reputki bo by się sypały plusy. Reszcie graczy tez dziękuję, jakoś wspólnie dobrneliśmy do czegoś co można nazwać końcem przygody, fajnie że w pewnym momencie jednak sesja przyśpieszyła i toczyła się już na tyle wartko że sam nie musiałem po napisaniu posta czekac w nieskończoność na zobaczenie jakiegoś innego
Też troche zagęścił mi się czas ale z Bielonowych sesji nie zrezygnuje , choć nie powiem , brakuje mi w nich sielanki , spokojnego bezpiecznego życia poszukiwacza przygód ... Tu zawsze jak nie wiatr to lawina , ale dla opisów warto
Zacznij pisac książki w klimacie dark fantasy , będą się rozchodzić jak ciepłe bułeczki.
Osobiście mam troche pretensji do samego siebie za jakość postów , nie wiem albo wyszedłem z wprawy po roku nieobecności albo po prostu porównaniu z poziomem Bielona, Hen_cerbina czy Aro wypadam po prostu dużo słabiej. A może zbyt krytycznie podchodze , inaczej czyta się siebie, inaczej innych.
Niemniej świetna sesja i dobrze się przy niej bawiłem , pomijając momenty w których straciłem cztery palce obgryzając je do kości przy czytaniu opisów naszego MG i zwrotach akcji. Trudno. Zregenerują się. Wańka wstańka
- Do zobaczyska w kolejnej odsłonie i o pd-ki uniżenie proszę. Szlachcic Tupik nie rozwinie się sam z siebie :P Choć mógłby