Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-12-2021, 11:39   #124
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Sir Ladyn ograniczył się do samego:
- Dobry wieczór - wszak resztę powiedzieli już kompani. Poszedł za łowcą, do stołu który wybrał. Postawił na podłodze plecak z przytroczoną na wierzchu tarcza ze znakiem zakonu. Nie przypadkowo znak był widoczny, zazwyczaj sprawiał w karczmach, iż biesiadnicy jakby bardziej zważali by nie przekroczyć granic dobrej zabawy. Oczywiście, zdarzało się też całkiem odwrotnie i ktoś bardzo chciał rozmówić się z Sir Ladynem. Najlepiej na dziedzińcu. Ale doświadczalnie paladyn doszedł do wniosku, że lepiej od razu sprawę załatwić, niż potem ryzykować wystygnięcie strawy.
 
Mike jest offline