Jakbym pisał więcej, to by się przejadło. A tak zdrowy niedosyt! :P
Jakby Bielon osłabł, taka bitwa i gracze bez szwanku... tak okazja... to chyba starość
Zakładaj kolejną sesję teraz może coś w klimacie drużyny walczącym ze złem z krainie gdzie zaległy ciebie. Tupi zaiwanił nie ten co trzeba pierścień i woła kompanów, żeby go ratowali itd.
A na poważnie.
Też mam mało czasu, na szczęście pisze mniej więc się w sesjach wyrabiam
Czasem posty Bielona czytałem na raty
Czasem zamiast iść spać jak człowiek o drugiej w nocy doczytywałem sesje.
Liczę na ciąg dalszy jak już hen_cerbin się obrobi. Nie po to rysowałem wiochę na krańcu świata, żeby kurzyła się w archiwum. Wiec ogarniaj się i wracamy w tym samym składzie na ciąg dalszy.