Do obozu Arian od "taboru" Ligęzy jest jakieś 60-120m . Do Sołynki jakieś 20. rzeczka płynie wśród łagonie nachylonych brzegów. Nurt dość leniwy ale tam gdzie jest nieco głębiej ( do kolan ) moze sprawiać trudności pieszemu. Łąka to typowe pastwisko dla owiec - płaska porosnięta niską trawą, drzew nie ma ( ogryzły je z kory kozy ) i zużyto je do budowy lichych płotków dzielących przestrzeń po drugiej stronie rzeki. Te płotki są bardzo "umowne".
Mój post zaraz po poście Mataichiego ( czyli pewnie w piątek ) |