Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-12-2021, 10:25   #162
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Przeklęta magia... - zaklął Karl, gdy po raz kolejny nie udało mu się trafić nekromanty. A ten z kolei miał aż za dużo szczęścia - nie tylko unikał ciosów, ale i zadawał obrażenia.
Karl bogom dziękował, że w pobliżu nie ma sojuszniczek nekromanty, bo kolejni przeciwnicy oznaczaliby szybki koniec starcia.

Radość szlachcica nie trwała zbyt długo. Co prawda sprzymierzone z nekromantą kobiety się nie pojawiły, ale za to zjawił się rycerz...
- Na demony... - mruknął Karl.

Nie było czasu ni możliwości, by nowego przeciwnika ustrzelić z bezpiecznej odległości. Można było tylko mieć nadzieję, że śledcza wie, co mówi i że pokona nekromantę. Karlowi pozostawało do zrobienia jedno - trzeba było dać jej jak najwięcej czasu.
Z tą myślą Karl zaatakował rycerza.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 14-12-2021 o 11:14.
Kerm jest offline