Post popełniony, może nie tak beztroski, bo różne rozterki duszę Carstena podgryzają, lecz dający wgląd w myśli bohatera przed czekającymi wyprawę wyzwaniami. Ciekawie się złożyła okoliczność "nowego roku" sesyjnego z naszym realnym. Czy to zamysł MG czy jedynie przypadek, wydźwięk ma to iście magiczny
Życzę Wam radości, spełnień świątecznych, w pogodnej aurze serca i bez strapień duszy. Wierzę głęboko, że przyszły rok będzie dla Nas wszystkich łaskawszy