- Współczuje Pani bardzo Mistrzyni wybaczam wam to mrożenie duszy nie wasza wina, znajdziemy wam jakąś pomoc... Może wybierzemy się do świata duchów i poszukamy Pana Iroh albo waszego dziadka ? Może będą też coś wiedzieć o Korrze ?- Zaproponował szczerym tonem.
Po chwili zapytał - Czy dużym nietaktem byłoby jakbyśmy teraz omówili mój problem? Też zostałem opętany przywódczyni gangu przyjaźni się z duchami i jeden mnie opętał jest w tatuażu ale wydaje się miły chciałbym się z nim dogadać żeby mnie nie szpiegował nie potrzebuje go wyrzucać bo mamy wspólne zainteresowania... Wydaje mi się że Rozrywacz nie jest taki stary i potężny jak duch który opętał Mistrzynie chciałbym się z nim dogadać stąd przyszedłem tutaj a nie do Straży Mgielnej |