Wątek: Gamma Fri Delta
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-09-2007, 21:43   #24
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Grant wybuchnął głośnym śmiechem. Ten laluś chyba dawno nie dostał porządnie po grzbiecie. Wstał i popatrzył na gościa z góry nie wyjmując fajka z ust. Przez chwile patrzył frajerowi w oczy, głęboko. Po czym odezwał się wypranym z emocji głosem:

-Coś mówiłeś koleś? Bo wydawało mi się że coś słyszałem. I nie wymachuj tym scyzorykiem bo jeszcze się skaleczysz.

Grant był wyszkolonym morderca, ten "żołnierz" za dychę i peta mógł mu co najwyżej buty pastować. Miał zamiar tak dla swojej prywatnej satysfakcji dac mu małą lekcję pokory. Powolnym ruchem zdjął z ramienia karabin i oparł go o ścianę nie odrywając oczu od żołnierzyka. Prawą rękę wsunął za plecy gdzie poziomo zamocowany do pasa tkwił jego nóż. Dotknął palcami idealnie wyprofilowanej rękojeści pokrytej antypoślizgowym tworzywem. Zastanawiał się czy tamten będzie tak głupi żeby zacząć z nim zwadę.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline