Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2021, 17:35   #952
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
- Co to piiip jest?! – wysapał półszeptem.
- Nie mam piiiip pojęcia… - wyszeptała równie drżącym głosem.
- Jezu Chryste, widziałaś to?! To wielkie czarne?! Co to cholery jest, czy to Behemot?!
- Gdzie to wlazło?! Nie widzę go!...
- Ćśśś, jest ich więcej!... Jezu Chryste… Widziałaś to?! Tę broń?! Oni nas tu posiekają i zjedzą!!!....
* * *
Jak powiedział pewien drowi mędrzec; Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru.
Albo być po prostu idiotą. Z drugiej strony, chyba nic nie rozbawia drowów i Xenomorphusów tak, jak zaskakiwanie w mroku ofiar, które, oślepione mrokiem, są pewne, jak dzieci, że „jeśli ja nic nie widzę, to i mnie nie widać…”. Najwyraźniej ktoś próbował ukryć się w szczelinach ruin, ale ukrywanie się nie szło mu najlepiej…
- Dobrze radzę przestać się ukrywać. Mam tylko kilka prostych pytań, na które dostanę odpowiedź tak czy inaczej.
Xenomorphus w tle [skradanie się i kapanie śliny]
- Im szybciej przestaniesz się ukrywać i mi odpowiesz, tym szybciej zostawię cię w spokoju…
No no. W spokoju. A teraz wyobraźcie sobie, że sobie samotnie siedzicie w ruinach, a tu nagle…
https://www.youtube.com/watch?v=3YTIMGmZUr4
Co prawda Xenomorphus opanował się w porę i skończył na skradaniu się i kapaniu śliną, a potem syczeniu, gdy z kryjówki wyskoczyły nagle dwie pary drżących rąk, wymachując w geście poddania, a zaraz potem z kryjówki wypełzły dwie skrajnie przerażone postacie. Bardzo dziwaczne postacie, ale…?
https://www.deviantart.com/andreewal...dier-345717695
Ale to człowiek… I jakaś wystrojona baba…
https://www.deviantart.com/logancure...d-21-706621770
Oboje kompletnie zaskoczeni i przerażenie na widok ciebie i Xenomorphusa…
Przez chwilę gapiłeś się na nich, oni na ciebie. Xenomorphus z sufitu ślinił się wesoło na hełm kolesia. Bestia Kiti przyglądała się z daleka. Wreszcie, kobieta wydukała:
- My… my nie chcemy zrobić krzywdy!... Dobrze? Nie chcemy walczyć, nie chcemy robić krzwdy, jesteśmy przyjaciółmi, ok? Rozumiesz? Nie chcemy walczyć!...
Żołnierz pokiwał potakująco głową, z rękami uniesionymi nad głową.
- Jesteśmy przyjaciółmi, ok? Nie chcemy kłopotów!...
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline