-Acha, czyli chcesz w morde.- Odsunął się troche. Poprzedni nóż rzucił pod Twoje nogi. Wyjął większy. Gwizdnął gwośno i otoczyło Cię siedmiu ludzi. Każdy mężczyzna z nożem. Ty stoisz pod ścianą.
-Ostatnia szansa- powiedział jeden- nie chcemy zarzynać gości z Elity- ostatnie słowo jakby wypluł.
-Nie wiem co oni widzą w tej elicie. Trzeba będzie to nagrać. Jak łatwo go zarżnąć.- Na chwile odwrócili od Ciebie wzrok. Kompletni idioci |