Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-01-2022, 16:27   #32
Mekow
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Mnie się wydaje, że Malrof miał symbionta. Takiego jak Dax. To by też wyjaśniało jak ukończył on akademię.
Ale nie wyjaśnia dlaczego ów symbiont nagle go opuścił. W razie zagrożenia powinien co najwyżej uciec z nosicielem.


Cytat:
Napisał Ribaldo Zobacz post
Po drugie, po krótkiej rozmowie z Mekow zdecydowałem się zrezygnować z gry w jej towarzystwie. Nasze podejście do gry jest diametralnie różne i nie widzę możliwości ich pogodzenia. Dlatego też by uniknąć ewentualnych przyszłych problemów uznałem, że rezygnacja ze współpracy będzie rozsądna, zasadna i korzystna tak dla nas, jak i samej sesji.
Yyy... Nie wiem dlaczego mnie usuwasz z sesji, ale nie znam Twojego scenariusza. Jeśli uważasz, że tak będzie lepiej, to nie będę się kłócić.

Skoro Save była w pokoju, to jeszcze odpisuję z reakcją. Dalej zrób jak Tobie pasuje do scenariusza: usuń, zNPCuj lub co wolisz.


@kanna. Jest mój post. Jak widać ostatni na tej sesji. Sorka, ale pisany był zanim pojawił się Twój... Przepraszam za komplikacje... znowu... Deja vu.
Oby w przyszłości udało nam się zagrać całą sesję.


Pozdrawiam wszystkich graczy, życzę udanej sesji i szczęśliwego nowego roku.



EDIT W związku z postem powyżej, usuwam posta z sesji... Szkoda tylko moich ostatnich 3 godzin spędzonych nad tą sesją.

Taki był:

Cytat:
Napisał Mekow Zobacz post
Save spędziła dziesiątki godzin na wykładach, które były nudne i ciągnące się w nieskończoność. Nie miało to jednak dla niej większego znaczenia - umysł jest zawsze wolny. Zwykle uważnie słuchała tego co się do niej mówi, ale w tych nielicznych przypadkach gdy to nie było konieczne, myśli wędrowały w inne regiony - od eksperymentów botanicznych i kulinarnych, aż po plany wspólnego spędzenia czasu ze swoją drugą połówką.

W pewnym momencie sytuacja się bardzo ożywiła. Część zgromadzonych w sali podjęła natychmiastowe działania, zaskakująco przerywając tym monotonność spotkania.
Save nie wiedziała co się dzieje i sama niczego nie zauważyła. Nie mogąc więc bazować na wiedzy, kierowała się instynktem i typową dla siebie chęcią niesienia innym pomocy. Nie tracąc czasu na zastanawianie się, zanurkowała pod stół za Malrofem, gdzie bez trudu mogła z nim porozmawiać.
- Co się stało? - spytała delikatnie, ale na tyle głośno aby ją wyraźnie usłyszał pomimo zgiełku który zapanował w sali odpraw.
 

Ostatnio edytowane przez Mekow : 02-01-2022 o 16:33.
Mekow jest offline