Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2022, 16:07   #108
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację
 Rudolf i Latimeria

- Ah tak, panienka pochodzi z tamtych stron - Rudolf starał się życzliwie przyjąć wiadomość o pojawieniu się wampira tu, w Nuln. Brak postępów w śledztwie sprawiał, że robił się niespokojny. Brak ten nie wynikał co prawda z jakichkolwiek zaniedbań z jego strony, ale pan Manfred nie będzie nawet słuchał takich tłumaczeń. Jak tu zresztą pchać śledztwo do przodu, gdy ci, którzy powinni je prowadzić, zajmują się sprawą zabójstwa sylvańskiego kupca? Gdzie tu związek? Był co prawda jeden list do Sylvanii, ale wysłany nie przez Oskara, lecz przez Gertrude von Eskel. I niby przyjechał ktoś, kto potem stracił rękę. No ale czy wampir możne stracić rękę? Gustav też coś wspominał, że z jakimś wampirem walczyli i mu rękę urwali... hmm... właściwie, to na samym początku, Manfred coś wspominał... że był list z zaproszeniem wampira? W raporcie? Zanotował sobie, że przy okazji wizyty zapyta o ten raport. Chociaż nie paliło mu się zjawiać u hrabiny, bo musiałby jeszcze z Manfredem się spotkać. Chciałoby się powiedzieć, Ranaldzie dopomóż, ale Ranald nie pomagał, jedynie zsyłał możliwości. Nie pozostało więc mu nic innego, jak szukać tych możliwości.

- Panno Drach, ale czego właściwie panienka się obawia? Niewiele wiem o tych... hm... starszych panach. Co może mi panienka o nich opowiedzieć? Jak się przed nimi bronić? Czy można je zranić albo na przykład urwać rękę? Proszę opowiedzieć, co panienka wie. Czy oficjalne zaproszenie wampira do przybycia, ma jakiekolwiek znaczenie?

 Rudolf i Gustav

Niedługo potem zjawił się von Grunnenberg z pokaźną ilością klejnotów. Właściwie to Rudolf wolałby ich nie mieć, jeszcze zginą i kłopot gotowy... ale skoro już się zjawił, była okazja go dopytać o tego wampira. Tego, z którym walczyli i mu urwali rękę. I czy mu wiadomo coś o raporcie w którym zostało zapisane, że wampir dostał zaproszenie.
- I dajmy na to, gdyby von Eskel przypadkiem wysłała zaproszenie do prawdziwego wampira. Ostatnio coraz więcej osób wspomina, że w mieście pojawił się - Kaufman złożył dłonie w piramidkę i przytknął palce wskazujące do ust. - Tak, po prostu załóżmy, że mogłoby tak być. Może Gertrude von Eskel mogłaby nam odtworzyć treść tego zaproszenia? Może jest tam coś, co pomoże nam połączyć te różne luźne sprawy?

 Rudolf

A czas uciekał. Kupiec schował klejnoty w swoim sekretnym miejscu. Zrezygnował ze zgłoszenia się jako rekrut w straży miejskiej, bo ranek i tak już minął, a poza tym były inne rzeczy do zrobienia. Będzie lepiej, jeżeli sypnie im jakimś datkiem, żeby nie było z tego tytułu kłopotów.

Teraz koniecznie musiał spotkać się z pozostałymi i omówić pilne działania, wymieniając się informacjami. Najbardziej zależało mu na pozyskaniu czeku i by spróbować dzięki niemu skontaktować się z Alfonsem.
 
Gladin jest offline