Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2022, 15:24   #30
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Adam rozłączył się nie zostawiając wiadomości, zdobył jednak cenną informacje pieniądze nie mają w tym świecie żadnej wartości. W sumie wydawało się to logiczne przy upadku większości logistyki i erozji społeczeństwa. Zauważył też, że choć ma łączność telefoniczną to nie ma Internetu.. Osobiście nie wyobrażał sobie życia bez Internetu, ale w dobie Apokalipsy są ważniejsze sprawy i pewnie serwery w USA padły.

Wciąż zdezorientowany po skoku Adam z zafascynowaniem podszytym smutkiem obserwował zniszczenia Krakowskie Przedmieście, które było dla niego drugim domem. Kusiło go żeby spróbować wejść na Kampus UW albo na wydział Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa, ale widząc pośpiech Nowaka zanotował w pamięci, że teren nie jest bezpieczny.

Potem jak to mawiają Anglosasi "Śhit hit the fan” najpierw zniknął Moon a potem zabili Agenta Nowaka to tyle, jeżeli szło o jego układy... Może tamten gang został pokonany?

Spastyczny kaleka starał się trzymać blisko Nowaka więc był w samym środku splash zone jedyne co przyszło mu na myśl to headshot ze strzelanek w które grał Remi wiedziony tym skojarzeniem krzyknął
- Enemy fire! Get Down! Błażej mam nadzieje, że masz spluwę! - Wszystko wydawało się tak odrealnione, był w szoku a efekty uboczne skoku wcale nie pomagały.

Spróbował pochwycić ciało Nowaka i usadzić go sobie na kolanach zanim upadnie ale mu się nie udało zorientował się że prędzej by sam upadł pod ciężarem

Sądził że nie może paść na ziemie jak reszta, więc chciał użyć trupa, jako mięsnej tarczy... Aby po chwili przypomnieć sobie o cudownej kuracji która ozdrowiła jego mięśnie! Dał nieporadnego nura z wózka chciał zasłonić się zmarłym Agentem i wózkiem.

Mózg Nowaka wypływał, zwieracze umierającego puściły urynę i kał. Adamowi zbierało się na wymioty ale spróbował przeszukać kieszenie trupa był przekonany że Nowak musi mieć przy sobie spluwę i inne cenne rzeczy które pomogą mu przetrwać!

Nie chciał zostawić wózka bo choć mięśnie lepiej współpracowały z mózgiem to nogi wciąż miał słabe, nie da rady chodzić długich dystansów. Może użyje karocy jako ruchomej osłony ? Wózek to słaba osłona ale lepsza taka niż żadna!

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 20-01-2022 o 16:45. Powód: edycja po informacjach od MG
Brilchan jest offline