Migmar wzruszył ramionami - Rozrywacz lubi wieprzowinę, czekoladę, walkę i taniec dwie ostatnie pasje dzielimy a co do dwóch pierwszych mogę się dostosować - Odpowiedział na pytanie. - Ehh, nie mam ochoty Pana puszczać zrobiłem dużo złych rzeczy z dobrych powodów ale mimo to wszyscy którzy powinni to zrozumieć są na mnie źli tylko Pan rozumie choć ma Pan największe powody żeby być na mnie wściekły- Dodał smutnym głosem uścisną policjanta jeszcze raz i puścił.
Wyciągnął z kieszeni kawałek papieru i ołówek na którym zapisał numer do adwokatki i podał go Daichiemu - Nie wiem czy zajmuje się rozwodami ale warto spróbować to prawdziwa bomba proszę iść zająć się swoimi sprawami skoro Mgliste Lustro przeżyłem to i tu sobie poradzę- Powiedział z uśmiechem ale wyglądał jakby za chwile miał się rozpaść. |