- Ja bym dała pięć dych jak mi zrobi kopie… Chyba, że to jedna z tych spraw…? – zapytała Kora.
Dziadek westchnął, a Michele wyszła razem z korą. Obie wsiadły do starego Jeepa.
- Lubisz grać z życiem swoich przyjaciół? Wiesz, że jeszcze sto lat temu mogliby zginąć za samo to, że pyskowałaś? Jesteś w jebanym wojsku na jebanej wojnie, a nie w paczce superbohaterów, więc bądź posłuszna! – ruszyła z piskiem opon.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |