Dokładnie to samo pomyślałam, słuchając Dave`a Brubecka.
Dzięki za jego przypomnienie, Campo.
Za to kawałek wrzucony przez Hungmunga, to kompletnie nie moja bajka i raczej nie zapragnę więcej go posłuchać.
Dodajmy trochę melodyjności do tematu: The Last Farewell.
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. |