Cytat:
Napisał Brilchan Wczoraj miałem kiepski dzień przez kontakt z antyczną lekarką analfabetką cyfrową która nie rozumiała istnienia cyfrowego skierowania ale czuła się upoważniona do "dobrotliwych rad" i gombrowiczowskiego Upupiania mnie i dyktowania mi że nie powinienem sam mieszkać bo poruszam się na wózku inwalidzkim w ramach odreagowania poszedłem do kina i wróciłem koło 2 w nocy :P
Adam to trochę takie moje power fantasy i odreagowanie tego typu sytuacji postaram się sklecić niedługo post mam już pomysł tego jak chce żeby to wyglądało potrzebuje tylko zebrać siły. |
Dobrze że to napisałeś, bo mogłabym niechcący napisać coś niewłaściwego. W rpg piękne jest to że to jest gra dla wszystkich.
Zaś jeśli chodzi o Błażeja to chce się zawinąć zanim w świat walnie meteoryt i to jest jego priorytet. Ludzie to są dodatki do tego założenia. Poza tym… zaraz będzie ciemno.;D