Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-02-2022, 18:16   #1
Buka
Wiedźma
 
Buka's Avatar
 
Reputacja: 1 Buka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputację
[Autorski] "Złoto Południa" (+18) - Rekrutacja

Texas
Na zachód od Dallas
Rezydencja Morgan'a Russell'a McCoy'a
5 maj



Wezwani przez gospodarza śmiałkowie rozsiedli się na wygodnych fotelach i kanapach w wielkim salonie. Po początkowych powitaniach, gadkach-szmatkach, drinku i papierosku czy cygarze, McCoy przeszedł w końcu do rzeczy:
- Jesteście tutaj, ponieważ mam dla was zadanie do wykonania. Zadanie, dzięki któremu staniecie się bogaci i ustatkujecie na kilka najbliższych lat. Oczywiście, nie będzie ono łatwe… i legalne. Ale tym chyba nie musimy sobie zawracać głowy? - McCoy szelmowsko się uśmiechnął.

Kim był ich gospodarz? Był największym hodowcą bydła w Texasie, a jego "trzódka" liczyła około 8 tysięcy krów. Jego ziemie rozciągały się na 100 kilometrów we wszystkich kierunkach świata, hodował również konie, a na południu posiadał i plantacje bawełny. Był również właścicielem 300 niewolników, po zakończeniu jednak wojny, i wprowadzeniu 13 poprawki do konstytucji 6 grudnia 1865 roku, Murzyni uzyskali wolność. Wielu z nich uciekło od swych panów, wielu jednak pozostało, nie mając dokąd iść. Pracowali za grosze, i za przysłowiowy dach nad głową i pajdę chleba, byli jednak wolni. U McCoy'a ostała się ich jeszcze setka. Posiadał również wielu własnych "cyngli"...


Zdecydowanie był najbogatszym Texańczykiem… i chyba i najbardziej nikczemnym. W trakcie wojny sporo stracił, odbudowywał jednak swoje imperium w szybkim tempie, a obecnie, najwyraźniej chciał to przyspieszyć.

- Proponuję wam… napad na pociąg - Gospodarz rozejrzał się po minach zebranych - Ale nie byle jaki pociąg. Jankeskie psy, ograbiające Południe przez wiele lat po wojnie, zgromadziły sporo złota, które będzie przewożone linią transkontynentalną. I to jest nasza szansa, to jest nasz moment na odzyskanie…

- Ja się na to nie piszę - Odezwał się nagle jeden z zebranych, niejaki Joe "Piącha" Berger, wstając z miejsca, a McCoy'owi drgnęła powieka. - Ja mogę wiele, ale takie coś, to nie…
- Oczywiście - Gospodarz uśmiechnął się, podszedł do Joe, uścisnął jego zdrową dłoń - Nikogo do niczego nie zmuszamy. Żegnam więc zanim zacznę omawiać szczegóły, i nie muszę chyba mówić, iż wymagane jest… milczenie jak grób, odnośnie naszego małego przedsięwzięcia?
- Nie ma sprawy - Odparł Joe, a ludzie McCoy'a wyprowadzili go z salonu.

- Chce ktoś papieroska, cygaro, nowego drinka? - Odezwał się gospodarz, wykorzystując chwilę…

Poza salonem rozległ się pojedynczy strzał.

McCoy'owi nie drgnęła powieka.

- Wracając więc do tematu… Pociąg przewozi sztabki złota, takie jak ta… - Wyciągnął jedną z kieszeni, po czym puścił ją w obieg.


- Są one warte 30$, a będzie ich tam na 60.000$. Kilka skrzyń, których zawartość zdołacie przeładować na kilka koni, to nie powinien być żaden problem. Pilnowane będą przez około 20 żołnierzy, być może i ze dwóch, trzech Marshalli. Dzielimy się pół na pół… kto nie przeżyje, jego część dzielona będzie na pozostałych. Więc 5000 na łeb, albo więcej, dla każdego z was.

5000$ to była kupa forsy. Za to można było ładnie żyć przez następne kilka lat, kupić kawał ziemi z domem, nawet sklep, co tam kto chciał, o czym marzył.

McCoy podszedł do jakiegoś stojaka, z którego ściągnął płótno. Była tam mapa.
- Pojedziecie do Dallas, stamtąd pociągiem na północ, przez ziemie indian do Kansas. Tam odbijacie na zachód, i tu... - Wskazał paluchem punkt na mapie w okolicach granicy Kansas i Colorado - ...tu ich dopadniecie, dokładnie 12 maja, przed południem. Pośrodku niczego, wśród pustyni, z dala od miasteczek, od telegrafów. W pociągu będą jechali i cywile, co z nimi, to już wasza sprawa. Po zdobyciu złota, udajecie się na wschód, do Missouri, do Kansas City, burdel "U Lucy", tam się rozliczymy, i gotowe. Dwa tygodnie na nogach, 5000$ w kieszeni. Nadal zainteresowani, czy wolicie sobie odpuścić? - McCoy spojrzał po zebranych, a następnie na drzwi, za którymi zniknął Joe, i złowieszczo się uśmiechnął.


***





Poszukiwanych 6 graczy!


Świat: Rok 1878. 13 lat po wojnie secesyjnej, rany są wciąż jednak świeże… oczywiście USA. Mniej lub więcej tak jak było, choć afkoz odpowiednio "filmowo" obrobione dla naszej sesji

A co w samej sesji? No jak to co… pościgi, strzelaniny, bijatyki w saloonie, golizna, pojedynki na środku ulicy, czarny humor, golizna, Indianie, będzie obleśnie, śmiesznie, będzie smutno… wspominałam już o goliźnie? xP Myślę, że znajdzie się coś dla każdego. Ma być cool, ma być westernowo, parodii jednak nie robimy.



Postać: Rewolwerowiec, Hazardzista, Kaznodzieja, Traper, Strzelec na dystans, Konował… znaczy się Doktor, co tam sobie wymyślicie.
Wiek minimalny 16 lat, choć np. u Doktora powinien być o wiele większy...

Oprócz białasem można zagrać Meksykańcem, Chinolem, Czarnym lub Indianinem (będą mieli trochę trudniej), może nawet jakimś... Irlandczykiem czy cuś, no i afkoz kobietą-kowbojem. Segregacje rasowe czasem będą odczuwalne, płciowe już mniej.



Avatarek: nie mangowy :P może być zdjęcie, mooooże być rysunkowy, ale raczej żadnych Eastwoodów czy Django! Podobnie z imionami. Żadnego "Billy Kida" nie przyjmę :PPP szerokość 200, w dół zobaczymy...



Sprzęt:

Konia z oporządzeniem macie…

Ubranie na grzbiecie, plecak i różne duperelki też.

JEDNA broń długa i maksymalnie DWIE przyboczne, do tego jakiś nóż/noże czy coś, wiadomo o co chodzi.

Żadnych tam pancerzy, i innych takich wynalazków ni ma.

Goli i weseli nie jesteście, ale i nie będziemy się rozliczali z każdej pierdoły jaką posiadacie… z amunicji jednak tak. Tu ja zdecyduję kto ile ma, i do czego, nie będziecie mi z choliba wie iloma kilogramami latać

Po stworzeniu postaci, i zaakceptowaniu jej do sesji, rzucę wam jeszcze, jaką to niby garść $ macie jeszcze w kieszeni.

Dla zainteresowanych: w internetach można znaleźć bez problemu podręcznik pdf do systemu d20 o nazwie "Sidewinder Recoiled". Tam od strony 133 jest sprzęt z cenami… może wam tam coś wpadnie w oko/będziecie mieli pojęcie ile naboi mieściła broń x,y, albo co ile kosztowało kiedyś na owym Dzikim Zachodzie i przypominam, mamy rok 1878.




Statystyki, na które macie do rozdania 25 punktów. Wszędzie jest już na 1. Nie można mieć więcej niż 5.

1 - Znasz podstawy, właściwie jak każdy.
2 - Trochę powyżej przeciętnej.
3 - Trenowałeś, wiesz co i jak.
4 - Znasz się na rzeczy, fachowiec.
5 - Jesteś naprawdę dobry!
6 - Legenda.





Siła: (z jaką mocą komuś przywalisz, ile złota udźwigniesz, siłowanie na rękę)
Zręczność: (zwinne paluchy, unikanie ciosów/kul, szybkie wyciąganie rewolweru)
Wytrzymałość: (wychlejesz butelkę whisky i nic? Oprzesz się truciźnie grzechotnika? Wszelka sprawność fizyczna. Wasze życie!! )
Odwaga/Samokontrola: (spanikujesz, gdy szarżują Indianie? Wymiękniesz pod spojrzeniem jakiegoś twardziela? Zachowasz obojętną minę przy pokerze?)
Percepcja: (Sokole Oko, czy ślepy kret? Głuchy jak pień, albo słyszysz pierdnięcie muchy?)
Broń dystansowa: (wszelka broń palna, łuki, oszczepy)
PROSZĘ WYBRAĆ SPECJALIZACJĘ: Broń długa/Broń krótka. Oznacza to, iż ta "słabsza" broń będzie miała 1 punkt mniej przy testowaniu.

Przykład:
John ma Broń dystansową na 5, specjalizuje się w rewolwerach. Gdy zaś strzela z karabinu, ma 4.

Jack ma Broń dystansową na 4, specjalizuje się w karabinach. Gdy zaś strzela z rewolweru, ma 3.

Zabieg celowy, byście nie byli orzełami z każdym samopałem, i by był jakiś chociaż minimalny podział owych ról/specjalizacji z owymi pukawkami :P


Broń wręcz: (nóż, szabla, siekiera, tomahawk, butelka po whisky)
Walka wręcz: (kopniaki, pięści, walenie z dyńki, zapasy)
Survival: (ogólne radzenie sobie w dziczy, polowanie, znalezienie wody, kierunków świata, tropienie)
Medycyna: (no chyba wiadomo. Nie tylko dla ludzi, ale i np. dla twojego rumaka)
Jeździectwo: (im mniej, tym szybciej spadniesz z konia w nietypowej sytuacji :P dotyczy również ogólnego zajmowania się rumakiem)
Hazard: (ruletka, kości, POKER)


W sesji będą co pewien czas przewidziane awanse, i +1 nowy punkcik wpadnie… może kiedyś w końcu gdzieś pozwolę na 6 w statystykach i będzie legendarnie


Historia postaci: Wystarczy 1A4. Bez scenek dialogów-zapychaczy dziur :P konkretnie i na temat proszę. Co kto robił, skąd pochodzi, gdzie był, co lubi, czego nie lubi... o czym marzy.

I najważniejsze: Jakie to zadanie już kiedyś wasz BG wykonał dla McCoy'a, skąd się znają. I nie, nie z kółka różańcowego… i nie z widzenia. Życia mu też na wojnie nikt nie uratował, bo on nie walczył :P
Co już dla niego zrobiliście, przez jaki "biznes" mieliście kontakt? I to nie ma być byle pierdoła, a coś poważniejszego. Przyjaciółmi też nie jesteście, bardziej zaufanymi znajomym.


Karty mają mieć format:
- Avatarek
- Imię, ewentualnie nazwisko/ksywka, wiek
- Statystyki
- Sprzęt
- Historia
- Skąd znacie McCoy'a

Karty wysyłać przez pw.

Obowiązuje oczywiście konkurs kart.




Mechanika sesyjna:

Test łatwy: Rzut 2 kostkami k6, wybieramy wynik korzystniejszy. Jeśli jest równy lub niższy niż twój współczynnik, zdane.

Test normalny: Rzut 1 kością k6, jeśli wynik jest równy lub niższy niż twój współczynnik, zdane.

Test trudny: Rzut 2 kostkami k6, wybieramy wynik wyższy i... procedura jak wyżej.

6 na kostce to zawsze pech, a 1 to zawsze sukces. Gdy masz jednak już legendarne statystyki, oczko kostki nr.6 przestaje być pechem!

Ja wam rzucam.




Tempo sesji: Tydzień dla was, jakieś 2-3 dni dla mnie na odpowiedź. Post minimalnie na awatarka, żadne tam jednak jednolinijkowce. Można pisać kilka postów w 1 kolejce. Będę oczywiście podawała terminy, do kiedy odpisy.



Doc na sesji: będzie tylko do walk, pojawią się i mapki. Wtedy jednak wymagam, aby w owym docu odpisać raz na 24h. Jedno zdanie dziennie chyba jesteście w stanie napisać, co kto robi, żeby walki się nie ciągnęły tygodniami?

Dialogi fabularne mogą być przeprowadzane poprzez posty, przez pw, albo w jakiś docach, jak tam wolicie. Ja mogę i gdzieś dialogować codziennie :P


Rekrutacja potrwa do 27.02 do 12 w południe xP Dwa tygodnie to wystarczający czas… nie, nie przedłużę jej dla spóźnialskich nawet o dzień.

Wszelkie pytania proszę tu zadawać, i nie zapychać mi skrzynki, w ten sposób unikniemy podwójnych pytań, i pojawią się widoczne info dla wszystkich. Od razu również pisać kim ewentualnie zagracie, i od razu pokazywać awatarka… wszelkich "tajniaków" co to tylko się po cichu jakimiś kanałami zgłaszają, a nie w temacie, grzecznie informuję: zgłoszenie ma być tutaj


To chyba wsio?

Więc wsiadać na konia, i jedziemy!

Pozdrawiam.
 
__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

Ostatnio edytowane przez Buka : 16-02-2022 o 10:47.
Buka jest offline